top of page

Dziś będzie o Montessori!

Zaktualizowano: 7 mar


Wiele osób zadaje mi pytanie- dlaczego Montessori?

Przez wiele lat mojej pracy, w różnych szkołach, przedszkolach, brakowało mi indywidualnego podejścia do dziecka/wychowanka. I nie chodzi tutaj o czysto indywidualną opiekę.

Nie o to chodzi!

To raczej chodzi o podejście do dziecka jako małego człowieka, który ma swoje wzloty i upadki, który rozumie więcej niż nam się wydaje, który ma swoją osobowość i należy się jej szacunek, z którym można podyskutować na różne tematy (pomimo , że ma dopiero 3 lata), który rwie się do wykonywania różnych, czasami dorosłych czynności i oczekuje zachęty, a nie odmowy.

To docenienie dziecka i jego umiejętności, i pozwolenie na samodzielność. Idea Montessori obejmuje to wszystko i to mnie zachwyciło i nadal zachwyca.

Montessori to również specjalne "zabawki" na półce, nazwane materiałem rozwojowym. Rozkład dnia, który pozwala na samodzielną pracę (jak dorosły), nazwaną "pracą własną". Podejmowanie decyzji i dbanie o otoczenie - co daje dziecku poczucie odpowiedzialności. Dostępność materiałów rozwojowych - w zasięgu małych rączek i dbanie o to , by małego człowieka traktować poważnie.

Wiecie , że w przedszkolu Montessori na półkach, znajduje się około 450 materiałów rozwojowych? A w szkole 700!

To niesamowite, że trzyletnie dzieci pracują z puzzlowymi mapami kontynentów! Bo skoro układają 30-50 elementowe zwykłe puzzle, to dlaczego im nie dać puzzli z państwami Świata?

Skoro chętnie rozpoznają i nazywają przedmioty , to dlaczego nie iść dalej i nie zachęcić do rozpoznawania liter i cyfr? Pewnego razu 4 latek nauczył się nazw brył - stożek, graniastosłup, prostopadłościan o podstawie trójkąta - dlaczego nie! Skoro dzieci szybko uczą się imion piesków z animowanej bajki, to dlaczego nie nauczyć ich nazw Planet w Układzie Słonecznym?

Fakt, nie ma tu miejsca na standardowe zabawki, nie ma też miejsca na "bazgroły" i bezcelowe działania, za to jest rozsądne gospodarowanie czasem, zawieranie przyjaźni i nauka samodzielności.

A samodzielność to ważny element życia! Samodzielne ubieranie się, korzystanie z toalety, samodzielny wybór ubrania, sprzątanie po sobie, dbanie o otoczenie, nauczenie się odpowiedzialności za siebie i innych, to ważne elementy życia nie tylko tego małego ale przecież i dorosłego!

Montessori nie przygotowuje do kolejnych etapów edukacji, przygotowuje małego człowieka do dorosłego życia!

To mnie zachwyca. Dlatego Montessori!






8 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Balans

Poprzedni wpis był " czarno-biały". Zycie takie nie jest. Ma czasami odcienie szarości. Zależy to od różnych punktów widzenia i od różnych sytuacji. Usłyszałam ostatnio: To , co nas spotyka jest naucz

Łatwo nie będzie!

Chodzi za mną ostatnio, właściwie to mnie prześladuje, stwierdzenie " mam prawo zadbać o siebie". Hmm... Czy ktoś nam obiecał , że w życiu będzie łatwo? Że nasze życie będzie usłane różami? Że wszystk

bottom of page